Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Cytat:
Napisane przez zapaałka
Nie wiem co myśleć, wydawało mi się, że mam skórę nosorożca, skoro tak dobrze reagowałam na wysokie stężenia salicyla na spirytusie. Przeżyłam bezobjawowo kilkutygodniowy romans z kwasem glikolowym, teraz kwaszę się azelainowym, poza lekkim szczypaniem przed zmyciem peelingu nie miałam żadnych objawów. Kilka dni temu wygrzebałam w szafie tubkę Acne Dermu, coby stosować coś pomiędzy peelingami i przeżywam piekło AD zawsze mnie lekko podszczypywał, ale teraz pali żywcem, skóra jest czerwona i gorąca Do rana natomiast wszystko znika
Po peelingach, mimo sumiennego filtrowania dorobiłam się w sumie 3 przebarwień na nosie od nosków w okularach (musiały usunąć filtr z tych miejsc). Nie mam skłonności do przebarwień, więc tym bardziej apeluję, żebyście uważały przy kwaszeniu, ochrona UV jest naprawdę ważna
|
Ja tez jak sobie dam peelingami i naloze potem skinoren albo retinol to czerwonajestem. Skora jestciensza i wrazliwsza.
Niezly numer z tym przebarwieniem na nosie. Skora sie tam poci i pewnie filtr sie sciera. Ja zawsze sie filtruje, odpuszczam tylko jak wychodze na 10 minut do sklepu i tez wybieram zacieniona strone ulicy
__________________
I chcę rozmawiać tylko serca biciem,
I westchnieniami i całowaniami;
I tak rozmawiać godziny, dni, lata,
Do końca świata i po końcu świata.
(A. Mickiewicz)
|