2010-07-16, 20:41
|
#3
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
|
Dot.: kiedy odmowic klientce?
jesli nawet podejrzewam jakąś infekcję - z uwagi na fakt, że nie jestem lekarzem, nigdy nie powiem klientce, że np. "uwarzam, że ma pani grzybicę, nie mogę wykonac zabiegu". Podejrzewam, że "grzybica" podziałałaby jak płachta na byka i klientka byłaby postawiona w bardzo niekomfortowej sytuacji. Zdarzyło mi się parokrotnie odmówić wykonania zabiegu i zawsze delikatnie starałam się wyjaśnić, że na podstawie mojej wiedzy podejrzewam "jakąś infekcję", i z uwagi na klientki dobro - żeby uniknąć rozprzestrzenienia mokroorganizmów, nie mogę wykonać zabiegu. Ąle zawsze zaznaczam, że to moje podejrzenia i odsyłam do lekarza.
Natomiast o gustach i guścikach... Cóż, ostatnio wykonałam dość długiego, migdałowego frencza bez covera, na krótkiej i szerokiej płytce, na dodatek u starszej osoby, z palcami powykrzywianymi artretyzmem... Co miałam zrobić? Odmówić? Niestety, nie mogę sobie pozwolić na luksus odsyłania klientek z kwitkiem, tylko dlatego, że mają inny gust niż ja. Zadbałam o wykonanie poprawnego technicznie seta, efekt estetyczny był nieciekawy, ale cóż, muszę czymś opłacić czynsz
__________________
Willows whiten, aspens quiver,
Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever
By the island in the river
Flowing down to Camelot
|
|
|