[manolita]

Ja robie tak:
Kapustę białą obieram z wierzchnich liści, nastepnie wsadzam ją do garnka i zalewam osolonym wrzatkiem. Gotuję pod przykryciem az zmieknie. W miedzy czasie robie farsz:
paczka mięsa mielonego, woreczek ryżu ugotowanego, 1 duza cebula zeszklona na masełku, sól , pieprz, trochę majeranku; wszystko razem dokladnie wymieszać. Jeli kapucha jest juz miekka / ale nie rozgotowana/, wyciagam, odzielam liscie i nakladam na kazdy ok. 1 łyzki farszu / zalezy od wielkosci lisci /, nastepnie zawijam.
Teraz tak : na spod garnka ukladam liscie kapusty, pozniej golabki/ nie wiecej niz 3 warstwy/ i znowu liscie kapusty. To wszystko zalewam 1/4 litra osolonej wody i gotuje, ale mozna tez wsadzic do piekarnika. Gotuje , kurcze nie wiem ile dokladnie, ale jakias godzinke. Potem wyciagam golabki i liscie kapusty i robie sos: do wody dodaje przecier pomidorowy, smietane zmieszana z maka, doprawiam sola,cukrem / odrobina/, pieprzem i majerankiem, wkladam z powrotem gołąbki i znowu gotuje na małym ogniu przez nastepna godzinkę , albo nawet dwie.
Golabki zczelam robic stosunkowo niedawno, ale moj TZ bardzo je zachwala, co mnie bardzo, bardzo cieszy