[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez agairl

potrzebuje malej rady , wlasnie przyszla mi paczuszka z ziolkami w tym cassia. Czytam i czytam i juz nie wiem, czy moge ja zrobic z ciepla woda i odrazu nalozyc na wlosy jako odzywke czy jednak musze dodac sok z cytryny i czekac ok. 12h ??? Wnioskuje, ze soku z cytryny sie dodaje jesli chce sie otrzymac "zlote" refleksy ... mam racje ? pisza,ze moze wyjsc zielony kolor na wlosach cienkich, a moje do takich naleza. Czy ktoras z was robila sama cassia (moje wlosy to ciemny braz) ????
Na weekend zostawiam henne + indygo, choc chce zrobic probke samej henny na wlosach i zobaczyc co wyjdzie Chcialabym otrzymac ladny ciemny brazik o cieplym odcieniu,tudziez wpadajacy w czerwien. I czy moge dodac odzywki do henny?

Kamoszka a ty czym robilas? twoj kolorek to cudo ten ze str.126, ja bym chciala troszke ciemniejszy, czerwienie tez mile widziane.

Poradzcie !!

Cassię wystarczy zalać ciepłą wodą i możesz nakładać. Nie trzeba dodawać cytryny. Mam cienkie włosy i do tego jasne(odrosty). U mnie nie było żadnego zielonego koloru, tylko taki żółto-szary. Jeśli ty masz ciemnobrązowe włosy, to podejrzewam, że po cassji efekt kolorystyczny będzie żaden. IMO sama cassia do odżywiania się nie nadaje. Ja miałam po niej szorstkie włosy, elektryzujące się i nie do rozczesania.

Można dodawać odżywkę do henny, ale powinna być bezsilokonowa o w miarę prostym składzie.