2006-11-16, 21:06
|
#42
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: proszę o pomoc :)
Cytat:
Napisane przez lipsy
no ja też powoli głupieje ale jak juz zaczełam to doprowadze to do konca ^^ moje wlosy naprawde mają popielaty docien rudego? to jak moga być złote patrze i patrze i nic nie widze popielatego, a szkoda
oczy jak oczy, do tego za małe i z opadającą powieką :/ takie małe ze nawet tęczówki dobrze nie widać, musze kombinować
rzeczywiscie, szalik mój ulubiony i taką trawiastą zielen lubie najbardziej, nawet nie zgnitki tylko wlasie taka.
ech szkoda ze sie nie znam na tych podkladach, różach i korektorach bo bym moze cos dobrała a tak...
ja jak nieraz maluje oczy, jestem przekonana ze za bardzo a potem nawet nikt nie zauwaza bo taki słaby ten makijaż
|
Moze dlatego, ze widzisz "na zywo" zlote refleksy, nie zauwazasz popielatego ocienia. A moze istnieje on tylko na zdjeciach-moze to przeklamanie aparatu? Tylko nie jest przeciez mozliwe, ze nie przeklamuje chlodnego odcienia skory, a mialby przeklamywac same wlosy?
Odcien wlosow mozna ochlodzic farba/szamponem koloryz. A ocienia skory nie da sie "oszukac"- dlatego na Twoim miejscu sklanialabym sie ku makijazowi i strojowi w chlodnych odcieniach Twoich ulubionych kolorow. Tzn. kazdy kolor moze istniec w wersji cieplej i chlodnej. Dobierz taka, w jakiej lepiej sie czujesz.
Ja np. obiektywnie patrzac ,ladnie wygladam w chlodnym rozu i fiolecie- niestety, nie trawie tych kolorow na sobie i nie nosze ich.
Jesli mialabys okazje porozmawiac z konsultantka/makijazystka w jakiejs duzej perfumerii- sadze , ze bylaby w stanie pomoc Ci.
|
|
|