[cathy]

Ja niestety, mam wręcz odwrotnie- ochotę na nowe zakupy kosmetyczne mam cały czas i raczej muszę się powstrzymywać, żeby nie wydać całej pensji
Jak mnie nachodzi ochota (czyli praktycznie cały czas), to wybieram coś z mojej długiej listy zakupowej:
- paletki cieni (NYX, Coastal Scents, MAC, czwórki Revlona)
- pigmenty, cienie sypkie
- tusze do rzęs - ostatnio w planach Colossal i Lash Blast chwalony na youtubie
- błyszczyko- odżywki Sally Hansen

A na poprawę humoru kupuję najczęściej jakiś pachnący kosmetyk (perfumy, woda, lub chociażby balsam perfumowany)
Eh, chcialabym tak mieć, żeby ochota na nowy kosmetyk nachodziła mnie czasem tylko