Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wyleczyłam łysienie plackowate - moja historia
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-09-12, 07:26   #70
pusteblume
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3
Dot.: Wyleczyłam łysienie plackowate - moja historia

dawno nie pisalam, chc caly watek sledze Milo jest czytac, ze ktos zaleczyl AA i da sie z tym zyc. Trzeba z tym zyc, ale jest ciezko. Kiedys gdy mialam 2 - 3 placki na glowie nie robilo mi to roznicy. Ale gdy pod koniec zeszlego roku mialam cala glowe w plackach, wlosy lecialy garsciami to sie odechciewa wszystkiego. Po leczeniu minoxidilem bylo straszne pogorszenie (patrz zdjecie). Placki polaczyly sie w calosc, Zarowno po lewej i prawej stronie mialam takie spustoszenie, tyl glowy wylysialy, na czubku duze placki, boki glowy lyse. Stracilam 70 % swoich wlosow Od tego czasu chodze z szeroka przepaska na glowie. Na peruke sie nie zdecydowalam, pomimo, ze lekarka w klinice mi tylko to doradzila. Psycholog wyznacza terminy wizyt co 3 miesiace - widocznie nic mie nie jest i nie potrzebuje terapii. Lekarza dobrego nie znalazlam, zainteresowanego pomoca. Brak wiedzy, zainteresowania i stwarzanie pozorow najmadrzejszych na swiecie- juz 3 razy uslyszalam, ze jak mi nie pasuje to mam sie leczyc w Polsce. Do tego nawrot neurodermitis na rekach od 2 miesiecy, ciagle od 8 lat tylko betametason na rece i nic innego nie znaja. Choc lista sterydow jest dluga, taka jaka stosuja i stosowali u mnie dermatolodzy w pl na neurodermitis. Totalna olewka, lecz sie sam, rob sobie co chcesz tylko nie zawracaj nam glowy.
Wracajac do tematu wlosow, sa dalej sianowate, mam kilka strakow, mam narazie dlugosc do ramion, ale wyglada to juz fatalnie. Leca dalej... Odrost po stosowaniu diprosis i pozniej klobetazolu. Wyglada to tak, ze mam odrost na dlugosc 3-5 cm, przod i boki takiej dlugosci, pozniej juz dlugie stare wlosy. Po bokach i reszta plackow tez krotka, ale to sie gubi. Narazie zarastaja powoli rozlane placki na czubku glowy. Ale znow kolejny nad uchem jest nowy. Nie mam pomyslu co robic, nie mam pomocy, nie mam do kogo isc. Samemu leczyc sie nie da, bo leki sa na recepte... Ostatnio uslyszalam jak poszlam do lekarza z rekami z neurodermitis i glowa, ze wymuszam przepisywanie sterydow, a on mi nie wypisze nic. A rece w malych rankach, bablach i swedzace. Sytuacja z wlosami trwa od 2,5 roku. Dalej nie ma spokoju. Nawet male wlosy odrastaja. Jedyne co mowia, ze jesli wypadaja wlosy z calej glowy to moze byc przyczyna ferytyna (zelazo magazynowane w watrobie). Pomim0 wynikow w normnie, mam chyba 43 , badanie wskazuja, ze u kobiet ponizej 30 wlosy sa w stanie agonalnym, ponizej 50 jest to wyadanie wlosow sile z calej glowy. Zelazo mam na granicy gornej normay , ferytyne 43, mam brac zelazo. Na moje pytanie czy jak bede brac zelazo i wzrosnie mi wartosc zelaza to co wtedy, czy to nie zaszodzi, idiota doktor stwierdzil, ze on nie wie, zebym poszla gdzie indziej. I tyle

Wczoraj przyszla dziewczyna w odwiedziny i patrzy na moje zdjecia ze slubu w domu (wisza na sciane) i sie mnie yta bez ogrodek gdzie sa moje wlosy! Zy wygladam fatalnie i powinnam je sciac, bo to sa straki sianowate itd. Ehh jak je zetne to bede musiaka chodzic w chuscie na cala glowe. A tak tylko starcza przepaska. Wyszukac dobrego fryzjera, ktory doradzi i dobierze fryzure tez nie mam szans, testowac juz nie mam a czym. O farbowaniu nie wsominajac. Kiedys bylam atrakcjyna dziewczyna, kobieta (36 lat) a teraz patrzec na siebie nie moge...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN4869 - Kopia.jpg (79,9 KB, 214 załadowań)
pusteblume jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując