Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - poplamione majtki - zdrada?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-10-07, 09:36   #89
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: poplamione majtki - zdrada?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Przedmiot "przygotowanie do życia w rodzinie" który miałam w szkole średniej to była jedna wielka żenada. Pani nam, 17 czy 18 letnim dziewczynom tłumaczyła czym jest okres w czasie, gdy spora większość klasy dawno za sobą miała swój pierwszy raz i większość zainteresowana była metodami zapobiegania ciąży bardziej rozwiniętymi od kalendarzyka...
niezle zastanawiam sie,czemu te kobiety,ktore tego ucza udaja,ze nie wiedza,ze nastolatki interesuje cos innego niz fazy okresu i "jakie o przewazne doswiadczenie w zyciu kobiety etc"
Na takich lekcjach wlasnie sie powinno mowic jak sie w ciaze zachodzi i co robic,zeby jej nie miec,zwlaszcza keidy sie jeszcze do szkoly chodzi

po prostu powswiecic jednego dnia pol godziny i powiedziec co i jak, normalnie, spokojnie, wysluchaw ew pytan i byc szczerym a potem bez obaw pozwalamy corce sie z Nim spotykac

A nie-czytamy porazajace historyjki mlodych matek, ktorych matki nie rozmawialy z nimi "o tych rzeczach",bo wstyd

mimo,ze mam 20lat(pozne lata 90-te lekcji biologii o tych sprawach) to w szkole absolutnie nic sie nie dowiedzialam na temat seksu- szczescie,ze jestem molem ksiazkowych i czytam wszystko-lacznie nt seksu i stad mam swoja wiedze juz od najmlodszych lat- ale co tymi,ktore nie czytaja,nie interesuja sie.../ a potem posty "ratunku,czy jestem w ciazy?!" - nie ogarniam tego.

Jak bede miala corke nie da rady,zebym jej nie powiedziala co i jak i jak ma sie zabezpieczac- czemu to nadal tak wstyd mowic o tym otwarcie w szkole i do wlasnych dzieci? Ech ludzi, wstyd do kieszeni czasem, a potem pieluchy kupowac w wieku 16 lat to nie bedzie wstyd?
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.

Edytowane przez Ivi 1988
Czas edycji: 2009-10-07 o 09:39
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora