Dot.: Co sądzicie o mieszkaniu w internacie?
Mieszkałam w internacie i miło to wspominam, dużo różnych ludzi na miejscu, którzy w razie czego mogą pomóc, no i nie trzeba się było martwić o jedzenie. Owszem, są ograniczenia, jak wracanie o określonej porze, ale jakoś nie przypominam sobie, żeby to była jakaś tragedia. Najważniejsze to chyba trafić na fajne współlokatorki.
|