[La Monica]

Zmywałam mojego styranego frenczosa i stwierdziłam, że dodam coś od siebie i pomalowałm pazurki moimi Inglotami

Wszystkie lakiery są firmy Inglot
Wszystkie pazurki mają dwie warstwy lakierów!

Zdjęcie 1 i 2 -> Chciałam porównać mleczne lakiery. Jak widać nie ma między nimi jakiejś dużej różnicy w kolorze.

nr 08 to odżywka Silk Wrap, wg mnie ma najładniejszy kolor
nr 863 to mleczny róż
nr 82 to zwykły mleczny (863 i 82 sa prawie identyczne)
nr 866 to mleczny róż z delikatnym pyłkiem/mgielką - bardzo ładny Idealny do frencza.

Zdjęcie 3 i 4 -> Tutaj ciemne kolory.

nr 36 to coś pomiędzy bordo a czerwienią, często nim maluję pazurki, więc można go oglądać u mnie w wątku To mój ulubiony czerwony lakier.
nr 824 to ciemny róż. Zdjęcie na pazurkach nie oddaje jego rzeczywistego koloru. Ale w buteleczce wydaje się być bardziej jaskrawy, na pazurku już taki nie jest. To mój nowy nabytek zresztą
nr 342 ciemny fiolet z brokatem/pyłkiem. Bardzo ładny i bardzo przeze mnie lubiany
nr 346 ciemny brąz z brokatem/pyłkiem. Moja mama go uwielbia

Miłego oglądania