powiem ci, że ja ACORN'a zamówiłam z myślą, że będzie na powiekę. Bo właśnie bałam się, że wyskoczy mi jakąś rudością w brwiach (czego nie znoszę). jednak o dziwo nie robi się on ciepły w brwiach.
a mam je ciemno-brązowo-czarno-popielate (mama miała kiedyś kruczoczarne włosy, tata popielaty ciemny blond, a ja się tak śmiesznie zmiksowałam)
- więc generalnie nie mam ciepłych kolorów brwi. i walczę żeby farba na włosach nie była w żadnym momencie ciepła, wolę chłodniejszą tonację jednak (przeszłam przez tysiące kolorów i tonacji na głowie chyba...).
tak więc ACORN na plus. A mam do brwi kilka cieni:
golden rose 103 - pani mi dobrała za ciepły odcień w sklepie, pewnie przez światło jakie tam panowało miała wrażenie, że mam cieplejszy odcień włosów
mam z catrice taką paletkę 2 cieni za 17zł i sprawdza się świetnie, ale się kończy... tu są cienie totalnie zimne
z clare blanc mam light brown 801 - jest minimalnie cieplejszy od ACORN'a z neuaty, minimalnie. ale w brwiach tego nie widzę.
miałam na święta zainwestować sobie w paletkę do brwi z benefitu, ale to chyba zbędny wydatek. choć kusi mnie od kilku lat.