[Anahstasia]

Będąc na Twoim miejscu zaczęłabym zmianę od fryzury. Nie od koloru włosów, gdyż dobrze Ci w obecnym, ale ściełabym je tak, aby dość wysokie czoło przykryła fikuśna, postrzępiona grzywka.
Również jestem krótkowidzem i niestety okulary pomniejszają oko. Dlatego najlepiej malować je jasnymi kolorami, cieniami perłowymi, rozświetlającymi. Nie unikaj też kredki do podkreślenia konturów oka - szkła je zacierają, a w ten sposób stałyby się wyraźniejsze, a spojrzenie głębsze.
Różowość cery na pewno przeminełaby, gdybyś twarz została muśnięta odrobiną słońca. Teraz jest lato, złap troszkę promieni, a buzia zmieni koloryt na beżowawy. Przynajmniej moja w ten sposób reaguje.
Do ujednolicenia cery nałóż podkład, nie musi być mocno kryjący, gdyż cerę masz w większości ładną. Poszczególne wypryski zakryj korektorem.
Myślę, że ładnie byłoby Ci w zimnym odcieniu 'różowego' różu. Kontury twarzy możesz modelować pudrem brązującym.
Do niebieskawych oczu ładnie pasują cienie brązowe.
Natomiast jeśli chodzi o pielęgnację to najlepiej z wypryskami poradzi sobie dermatolog. Najlepiej rozprawić się z nimi raz a porządnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Za to do cery mieszanej przyda się krem/emulsja matująca. Przejrzyj KWC, na pewno znajdziesz coś dla siebie. Ja ze swojej strony polecam moje nowe odkrycie - nową emulsję matującą Estee Lauder do cery tłustej (świetnie się spisuje przy mojej mieszanej).
Pozdrawiam ciepło i życzę owocnych zmian! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif