2008-02-11, 14:21
|
#23
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 13
|
Cytat:
Napisane przez des
neta73 pewnie masz racje ja zakladajac ten temat bylam wlasnie w lekkim dolku. to wlasnie wtedy ma sie takie rozne dziwne mysli, o ktore by sie samego siebie nie posadzilo w normalnych warunkach. ale na szczescie dolki u mnie trwaja krotko i jeszcze nie byly na tyle powazne.
|
Farciara jestes jedym slowem.
Cytat:
Napisane przez Hultaj
Nie poszłabym do wróżki. Mogłabym usłyszeć coś 'niefajnego' - i, co gorsza - zaprogramować się na to.
|
A to fakt. Jest taka opcja... Chyba, ze jest juz tak zle, ze czujesz, ze nic wiecej cie nie zrani, nie przestraszy, etc. Sama tak kiedys mialam. Poszlam do wrozki, a ona powiedziala mi cos, czego jednak nie chcialam slyszec. Meczylo mnie to przez jakis czas, a potem sie 'postawilam losowi' stwierdzajac, ze nikt nie bedzie mi mowil co sie stanie z moim zyciem i w moim zyciu. Zadzialalo troche jak plachat na byka... w efekcie dodalo sily i determinacji.
Edytowane przez Laura2112
Czas edycji: 2008-02-12 o 06:13
Powód: post pod postem
|
|
|