[chiao]

Napisane przez mcromance

Matuchno kochana, czemu mi to robisz? Włączył mi się tryb 4P: "poszukaj, popatrz, porównaj, pragnij".
A już się przekonałam, że na razie nie potrzebuję wypróbowywać żadnego toniku lub esencji Tą odżywką Tsubaki to mnie już dobiłaś ostatecznie. Już drugi raz, bo najpierw widziałam u ciebie na blogu jedną zrecenzowaną Mam na nią taką chcicę, ale tyle innych mi zalega po szafkach

Jedyna moja nadzieja na zachowanie zdrowego rozsądku i nie kupienie niczego (zwłaszcza, że portfel płacze wyczuwając inne zakupy) to to, że moja skóra się wolno przesusza i żeby było coś nie teges, to z jakiś tydzień-dwa nie powinnam niczym gębuni smarować. A za kolejne "coś" do włosów to by mnie chyba na wilczym bilecie wywieźli do wariatkowa

Padlam

Napisane przez Shazney

A mnie już wcześniej zainteresował tonik Juju z bloga Chiao. Ale mam jeszcze prawie całą butlę Hada Labo z retinolem, także muszę się powstrzymać . W ogóle ostatnio poszalałam z zakupami, więc mam wszystkiego pełno i trzeba najpierw to zużyć. Przydałaby mi się jakaś blokada na koncie.

wlasnie jestem ciekawa, jak wypadnie w porownaniu z tym, ktory juz do mnie leci

Napisane przez amirose

ja tez czekam na kas bo mi się marzy hadalabo z retinolem i komplet tsubaki najgorsze jest to że wypłata pierwszego a ja juz kasy nie mam bo kupilam emu stingery w promo ze 50% ceny a to i tak 500 zl wyszlo a jeszcze buty melissa mi sie strasznnie marza



mam tak samo od razu wchodze na ebay i sprawdzam

Ach, to wieczne wyczekiwanie kolejnej wypłaty...

Napisane przez mcromance

Na szczęście ceny japońskich kosmetyków od sprzedawców z Japonii są sporo droższe od tych z Chin. A jeszcze trzeba doliczać wysyłkę, więc to mnie na razie hamuje. No i to co napisałam wyżej
Ale jednak kusi nadal

Nie mow, ze kupujesz rzeczy z CHIN ?