Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jadłospis
Wątek: Jadłospis
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-15, 19:25   #20
tylko_ chwilka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 163
Dot.: Jadłospis

hania207- o matko pierwszy raz spotykam kogoś kto dopisuje sobie do odpowiedzi rzeczy, których nie powiedziałam. Haniu, gdzie Ty wyczytałaś ze pracownicy mieli zabronione jeść albo mieli wytyczone posiłki które mogą zjeść a których nie chcą??? Gdzie napisałam ze byli głodni i mieli języki wywieszone i byli źle traktowani?? To była ich własna decyzja jako pracowników a nie gosci!! Ja nie wiem na jakich weselach Ty bywałaś ale na żadnym na których ja byłam kamerzysta/fotograf/wodzirej którzy przecież są w pracy, chcą złapać fajne ujęcia, są zajęci i skoncentrowani na tym co robią nie biegali i nie siadali do stołu na każdy ciepły posiłek który i nie dlatego ze ktoś im zabronił jak sobie dopisujesz ale właśnie dlatego ze pracowali. Nie chcieli tracić cennego czasu, nie robili sobie przerwy tak często i sami siebie nie traktowali jak gosci tylko zachowywali się jak fachowcy w pracy skupieni na swoim zajęciu. Siadali gdy byli zmęczeni albo głodni i sami o tym zadecydowali.
Dla Twojej informacji żeby Cie uspokoić mój wodzirej i kamerzysta i fotograf nie muszą mieć tego nawet w umowie ja traktuje ich jak innych gosci maja prawo zjeść tyle ile inni tylko się nie upić bo są w pracy ale na wychodne dostana ciasto i butelkę wódki do domu jak każda inna osoba będąca na weselu. Ja sama gdybym była fotografem i robiła komuś foty na weselu to nie wyobrażam sobie siadać i jeść każdego posiłku i mieć pauzę co 2h bo jestem w pracy i tym się zajmuje nie czuje się jak gość tylko jak pracownik. Na żadnym z tych wesel żaden pracownik nie był głody to Ci gwarantuje ale nie cierpię takiego przekręcania moich slow tylko po to by pasowały do Twojej wypowiedzi.
A dla mnie logiczne jest to ze ja nie oczekuje od swoich gosci by siadali do stołu zjadać każdy ciepły posiłek w ciągu 20min tylko dlatego ze ja za niego place, serwuje i wymagam by jeść bo jest. Ja wyszykuje wesele na którym jedzenia będzie pod dostatkiem w każdym momencie i każdy niech je co chce i kiedy chce, a kiedy ktoś zgłodnieje to będzie miał coś ciepłego bo po te mam tych dan ciepłych dużo i często by tak było i nikt zimnego jeść nie musiał. Gdy gość pominie jedno danie to jak zgłodnieje to szybciutko będzie już następne. Jeśli to psuje idee ciepłych posiłków to idąc tym tropem może zainstaluj na weselu dzwonek by zwoływać gosci do stołu na cieple danie skoro muszą jeść albo obraz sie na tych ktorzy nie przerwa zabawy i cieplego dania nie tkna bo zmarnowali przecież,no paranoja.
Ja robiac jadlospis myslalam tylko i wylacznie o tym bo porzadnie ugoscic moich gosci, by kazdy czul ze znalazl cos dla siebie, by kazdy wyszedl zadowolony i milo wspominal ze dobrze sie bawil i najadl, nie wtedy kiedy musi bo serwuja ale wtedy kiedy chce i ma ochote usiasc przy stole odsapnac i sie najesc. Po co robic posilki skoro sie bawimy?? Hmm to po co w ogóle na weselu łączyć zabawę z jedzeniem to decydujmy się albo na kolacje albo na disco skoro mamy wytyczać gościom kiedy maja do stołu siadać jeść a kiedy nie?Dziwne rozumowanie jak dla mnie... Każdy może mieć różnicę zdań i inne opinie lub znać inne tradycje, ale nie znoszę takiej głupiej, nic niewnoszącej krytyki, zbędnego czepiania się i szukania dziury w całym, plus przekręcania slow danej osoby.


Tort zostawiam jak jest. Szczerze mówiąc w ogolę żałuje ze wypowiedziałam się w tak banalnym wątku jak jadłospis, bo zamiast porad odnośnie surówek/sałatek o jakie prosiłam tylko zmarnowałam sobie nerwy.
Dzieki za pomoc dziewczyny i każdej życzę by była ogromnie zadowolona ze swojego jadłospisu, obsługi i podania!!

Edytowane przez tylko_ chwilka
Czas edycji: 2010-05-15 o 22:12
tylko_ chwilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując