Mój ukochany puder. Po prostu niezbedny i niezawodny. Pieknie i naturalnie kryje (nakladam pedzlem), utrzymuje mat cały dzien. Świetnie wyglada nawet na filtrach i dobrze je matowi. Ma dosc krotki i przyzwotity sklad. Uzywam z pozoru dosc ciemnego odcienia 42, ale nakladany pedzlem znakomicie sie stapia ze skora.
Teraz przymierzam sie do jakiegos jasniejszego koloru do uzywania na zmiane z 42- na takie dni kiedy twarz przyblednie troche po kremach brazujacych, na zime etc.
. Zastanawiam sie nad 41, medium beige. Wyglada na taki "zdrowy jasny" - bez upiornej bieli czy rozowosci, ktora zdarza sie czesto w jasnych odcieniach pudrow roznych marek... Niestety w drogerii gdzie ostatnio bylam nie mieli akurat testera tego odcienia
Po Waszych opiniach widze, ze to mzoe byc dobry wybor jaśniejszego pudru
. Jeszcze sie rozejrze za mozliwoscia przetestowania
Immolation - naprawde w Naturze Puff jest za mniej niz 3 dychy? Musze sie tam przejsc, ciekawe jak to sie przedstawia w moim miescie.