[bigosowadama]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;53239612]Wstawiałam kiedyś link do animowanych gifów porównujących Annabelle Minerals i Pixie, tutaj mój post, gdzie wstawiałam te gify:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4255

[/QUOTE]

Napisane przez margitea

i matująca i rozświetlająca są lżejsze od kryjącej jak dla mnie "na równi".
matująca jednak jak dla mnie mniej kryje - tzn matuje, ale krycie uzyskujesz przy warstwach.

rozświetlająca już ma jakąś bazę kryjącą w sobie plus drobno zmielone drobinki, które błyszczą.


mimo to używałam rozświetlajacej na całą buzię i było okej, nie świeciłam się jak kula dyskotekowa.


chociaż wydaje mi się, że powinien odezwać się tu ktoś, kto dłużej używał tych annabelków, ja stosunkowo szybko się wycofałam i teraz rzadko wracam, bo mam "lepsze" dla siebie odcienie.

Dzięki dziewczyny !
No i klops nie wiem co mam zrobić
Chyba się zdecyduję na mata i jedną próbkę rozświetlającego na próbę.
Drobinki czy satynkę zniosę, ale nie wiem czy w takiej ilości