Tea Rose jest ładny, taki niejednoznaczny...oglądał am go kiedyś i do tej pory nie udało mi się rozstrzygnąć czy on jest w ciepłej czy chłodnej tonacji
Ale składniam się bardziej ku ciepłej.
Rose Dust może być fajny...ale on raczej jasny jest
Ale taki szlachetny...
A pozostałych nie widziałam, niestety.
A co do tych cen, to mi ulżyło, bo myślałam, że mi odbija od tej dobroci...
---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------
A mnie już nikt nawet koniami nie zaciągnie na zakupy do tych stacjonarnych perfumerii typu Douglas czy Sephora...Kiedy nie ma promocji typu -30% czy coś...
Ale wtedy jest tam taki dziki tłum, że też się wszystkiego odechciewa.