[kafkarna]

Napisane przez DarkChocolate666

Nie polecam natomiast przychodni na Nowym Świecie - prawie każdej kobiecie/dziewczynie jest zapisywane yasminelle i proponowane zabiegi (peelingi, laser itd - oczywiście u nich w przychodni). Aa no i najlepiej, żeby recepty realizować w aptece obok wiadomo dlaczego

Podbijam również i witam zarazem.
Przychodnia przychodnią, ale młody dr Wroński specjalistą od trądzików nie jest (jeśli dobrze pamiętam jakiś dyplom z jego gabinetu, jest specjalistą od grzybic paznokci czy czegoś podobnego).
Nawet gdy poszłam na Sienkiewicza do pani dr Pietrewicz, powiedziała, że nic wyjątkowego mi nie dolega, za to na spłycenie blizn zaprosiła - uwaga - na Nowy Świat na zabiegi laserem mosaic. 500 zł za raz. Poszłam dwa razy, faktycznie na dłużej twarz się uspokoiła, ale już po paru miesiącach nie było śladu tego efektu, tj. blizny nie były płytsze. Jedynie wysyp mi zmalał.

Mam wrażenie, że przy problemach grudkowo-krostkowych z dużą tendencją do zapychania (walczę z tym ok. 12 lat) dermatolodzy to ignorują. Jakby brak wielkich gul oznaczał brak problemu. A ciągłe zapychanie, od którego w końcu takie gule powstają to równie paskudny problem.

Kończąc dygresję - macie jakieś świeże odczucia co do dr Poznańskiej? Przyjmuje jeszcze na NFZ?