Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Ja również myślę o Cathy... mam ogromną nadzieję, że po prostu ma masę innych spraw na głowie i na życie wirtualne brakuje jej czasu.
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić.
- Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy.
|