2009-11-25, 14:13
|
#356
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 712
|
Dot.: Kosmetyki mineralne Pure Luxe
Porobilam swatche, duzo czasu mi to zajelo i nie podobaja mi sie, bo jakos kolory niektore sa przeklamane. Ale na kazdym monitorze inaczej to wychodzi :/
Moje refleksje na szybko:
Calamine Bar - mydelko mnie wysuszylo, sciagnelo mi buzie i nawet po nalozeniu erasera skorki byly podkreslone. Nie mniej pieknie pachnie, nie pieni się, czuć ze dobrze oczyszcza. Buzia po umyciu gladka aczkolwiek sucha.
Eraser w kremie - daje aksamitne wykonczenie i bardzo dobrze sie po nim rozprowadza minerały
Cienie - Fajne, ale narazie ochow i achow nie ma, bo byc moze jak sie nalozy odpowiednim pedzlem to będą wyraziste kolorystycznie. W swatchach palcem maziałam cienie.
Co prawda pomalowalam sie dwoma z nich, strasznie mi sie sypaly (nakldalam bardzo malo jakims zwyklym pedzelkiem - masakra, nie moglam rozetrzec bo doslownie sie ścierały :/ mam nadzieje wiec ze drozszy pedzel będzie się równał lepszy)
Pomadka - smierdzi wazeliną w czasie nakładania, kolor fajny, blyszczacy ale za jasny dla mnie
Podkłady - Buff - na stronie piszą ze to neutral, a on jest żółty. Babyface - NEUTRAL idealny dla mnie. Krycie w sumie bardzo małe. Przy 3 warstwach podkladu nie obejdzie sie bez korektora. Wg mnie YG z EGM kryl DUZO lepiej, wiec nie ma co porównywac chyba obydwu.
W zalaczniku swatche
__________________
28.05 - dokument do odbioru
Aneckowo
metal gora - 06.02.2012
metal dol - 12.06.2012
|
|
|