[Arbuzik0]

Cześć Dziewczyny!
To jest mój pierwszy wpis na forum.
Widziałam podobne tematy ale dotyczące dekoloryzacji przy włosach ciemnych (czerń i brąz), natomiast mnie intryguje ściągnięcie rozjaśniacza z ciemnych blond włosów
Otóż na początku czerwca postanowiłam skorzystać z żelu Loreal Sunkiss. Produkt bardzo dobry, ale niestety nie nałożyłam go przy przedziałku co poskutkowało, że mój naturalny mysi blond wyglądał jak odrost :/
Dzisiaj postanowiłam coś z tym zrobić, więc kupiłam rozjaśniacz do pasemek i balejażu Joanny. Naniosłam go na przedziałek i po 10 minutach zmyłam. Po moim naturalnym blondzie nie ma ani śladu i tu pojawia się problem
Nie pomyślałam o tym, że kiedy rozjaśniacz z przedziałku się zmyje, mój mysi blond będzie wyglądać jeszcze gorzej niż przed nałożeniem rozjaśniacza.
A więc czy przy takim problemie można "ściągnąć" rozjaśniacz z włosów i całkowicie wrócić do naturalnego, ciemnego blondu?
Może są jeszcze jakieś inne metody, żeby pozbyć się rozjaśniacza z włosów?
Proszę o pomoc, zupełnie o tym nie pomyślałam, a teraz strasznie się zamartwiam