[Likaa]

Cześć dziewczyny!
Jestem po 25 zabiegach brody albo i więcej (light sheer),,, efekty są ale na jakieś 3-4 miesiące. Włoski mam już słabsze ale są! to dziadostwo nigdy nie zniknie na stałe... ja już się nie łudzę. Na zabiegi wydałam tysiące..robię je od ponad 6 lat. Powtarzam co jakiś czas... już mi szkoda pieniędzy. Wyniki mam ok a włochy rosną...Przymierzam się właśnie do zakupu lasera domowego...moge wykonywac zabiegi raz na miesiąc ale przynajmniej zrobię tyle cześci ciała ile będę chciała...
Zabiegi robię w centrum Lafsen (cała Polska). Ostatnio Pani mi powiedziała że to normalka,, będzie tak, że co pół roku musze przyjść na zabieg bo one nie znikną całkiem. Nie wiem w czym problem. Może moje włoski sa już na tyle słabe i jasne ( nie czarne), że laser ich już nie usunie...
Początkowo płaciłam za zabiegi we wrocławiu derma puls - 400 zł(!!!!) , przeniosłam się do lafsen gdzie płaciłam za pierwsze 3 - 250 zł, potem 125 żł a teraz jest to 90 zł - co 5 miesięcy czasem co 3 różnie... w sumie niewiele, ale już mam dość wizyt. Wolałabym to robić sobie sama w domu. Dziewczyny piszcie swoje doświadczenia z tymi domowymi maszynami
pozdrawiam