[adie94]

Napisane przez martuunia

ja miałam, na mnie wyglądał po prostu dziwnie i nienaturalnie kolor za to dość ładny jak na bb.


Szukam kremu BB o tonacji kolorystycznej podobnej do Skin Orange (żółtawa) tylko nieco ciemniejszej. Krem mógłby być ciut bardziej kryjący/umiarkowanie kryjący; takie wyrównujące koloryt niestety nie są dla mnie. Missha 21 zaczęła mi się odcinać, DrG odznacza się od szyi masakrycznie. Nie wiem co się stało, opalać się nie opalam, chyba antybiotyki które przyjmuje tak na mnie wpłynęły. Z desperacji poszłam po próbkę drogeryjnego podkładu, który określany jest mianem lekkiego&niewidocznego, ale to nie to samo co bebiki, źle się w nim czułam. Podpowiedzcie na co spojrzeć by nie kupować znów masy próbek

Napisane przez martuunia

u mnie był widoczny, tzn osadzał się na włoskach, miał dość gęstą, konsystencję, może przez to. Używałam już go jakiś czas temu, jutro użyję jeszcze raz (mam taką minitubkę chyba 5ml) i dam znać jeszcze raz.
Też w macach jestem nc15, także skoro mówisz to chyba wypróbuję

Gęsty mówisz, spróbuje go pomieszać z kremem nawilżającym.
EH mimo że ciemny to robi białą twarz na zdjęciach z flashem Na imprezach trzeba uważać.

Używacie pod azjatyckie bb,cc,dd europejskich kosmetyków jak La Roche Posay, Bioderma czy Vichy? Chciałabym pod bb coś z wit. c i zastanawiam się nad Redermic C z LRP. Co o tym myślicie? Tu i tu składniki się różnią, jeszcze mi się pogryzą i spalą facjate