2017-11-15, 05:52
|
#1882
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Singielki 25+ część XI
Cytat:
Napisane przez Elsabel
Jak to się robi? Ja ilekroć próbuję oswoić się z tym scenariuszem i wyobrażam sobie swoje samotne życie za 5-10 lat, wpadam w doła Nawet jak wizualizuję sobie moją przyszłą błyskotliwą karierę to niewiele pomaga...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Sama nie wiem. To nie przyszło na pstryk Swoje też przeżywałam i zresztą nadal przeżywam. Staram się nie pogłębiać w takim łańcuchu myśli, że tyle lat, że inni to, że nie mam tego czy owego. I naprawdę nastawiłam się na siebie, myślę co mogę sobie dziś fajnego zrobić, to czegoś się uczę, to siedzę w kuchni i gotuję, lecę na fitness albo na spacer, to ze znajomymi gdzieś wyjdę itp.Co nie jest równoznaczne z tym, że nie chciałabym mieć dobrego faceta.
[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;78818486]Znowu mam gorączkę i znowu fatalnie się czuję. Plus tego taki, że nie w głowie mi faceci Walczę o przetrwanie, chyba już teraz rozumiem co to znaczy kiedy facet ma katar [/QUOTE]
Ojej, chyba jednak trzeba do lekarza.
Cytat:
Napisane przez Dinulka
|
Dinulka spróbuj, polecam
Cytat:
Napisane przez Dinulka
Z tego co kojarzę to szukasz dopiero od miesiąca pracy. To nie jest długo. Ja w którymś momencie zycia szukałam intensywnie przez jakieś 3 miesiące nie będąc jakąś bardzo wybredna 😉
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Dokładnie.
Cytat:
Napisane przez Dinulka
Ja wtedy też wysyłałam na takie proste administracyjne , tylko weź pod uwagę że im mniej wymagań, tym więcej chętnych. Plus często wola wziąć studenta 😛 ponadto do mnie kilka razy się odezwali po długim czasie, gdy już miałam pracę. Ogólnie rozmowy, etapy rekrutacji, ponowne rozmowy wspominam jako koszmar więc rozumiem Cię i współczuję. Ale nie zawsze ma się szczęście i nieraz trzeba być cierpliwym
BTW może masz za wysokie kwalifikacje? Ja raz w życiu miałam sytuację że kobieta nie mogła uwierzyć że ja z takim wykształceniem i doświadczeniem chce u niej pracować. Z 10 razy tłumaczyłam czemu i ona ciągle swoje... może oni też tak myśla? I boją się że zaraz odejdziesz czy coś?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
To też prawda. Nieraz odzywają się po kilku tygodniach.
Cytat:
Napisane przez czekoladowoo
Nie wygladaja na usatysfakcjonowanych wiecznie narzekajac i mowiac ze popelnili blad życia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
To rzeczywiście. Choć dziwi mnie, że ludzie tkwią w takich związkach... To przez kredyty? Z wygody? Ze strachu?
|
|
|