2010-05-01, 10:07
|
#1364
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
Cytat:
Napisane przez vril
Jesli chodzi o zel pod prysznic to moge polecic Korres seria Kings & Queens - Sultan Grenady (cytryna) Nie nalezy do najtanszych - 300 ml za 29 zl ale zdazaja sie promocje i wtedy zele sa po 19 zl (Douglas). Zapach wrecz wybucha z butelki Pierwszy raz spotkalam idealnie odwzorowany zapach cytryny\limonki, sam miazsz ze skorka, w ogole nie ma skojarzenia z kosmetykiem - obled Zel sie pieni srednio ale myje rzeczywiscie, pielegnacje jakas przejawia ale wiecej powiem po zuzyciu calej butli, plusza brak parabenow i oleju mineralnego (pochodna nafty) - pierwszy raz od dawna nie mam zaczerwienionej (pokrzywka) skory na rekach po wyjsciu spod prysznica
Mam w probkach tez miod, cynamon z pomarancza i mirre ale jeszcze nie testowalam.
Natomaist szampony to bezapelacyjnie polska Barwa Kosztuje to to 3-4 zl za 200 ml i NAPRAWDE MYJE Uwielbiam, mam nadzieje, ze nikomu nie przyjdzie do glowy "udoskonalac" te cuda
|
Pierwsze słyszę o tych żelach... Pójdę wąchnąć na pewno, ale raczej nie kupię, bo jednak nawet 19 zł za żel to dla mnie zbyt drogo - zwłaszcza że te po 6-7 zł mi służą Ty skoro masz pokrzywki to lepiej faktycznie zostań przy swoim, ale tak ogólnie powiem - żele Fa też fajnie pachną, bardzo je lubię Teraz mam Fa Yoghurt z marakują następne w kolejce są Granat i Malina oraz Moon Orchid a ostatnio odkryłam żel bodajże Luksja... Fa kosztuje ok. 7 zł za 250 ml, a ta Luksja 6 zł za 400 ml i pieni się super, myje, pachnie też fajnie
co do szamponów - wiele ich przerobiłam i uwielbiłam sobie Palmolive Naturals - TA seria. W szufladzie czekają dwa rossmannowskie Timotei, które niedawno chwaliła tu Kamila (seria Beauty Recipes).
Ja też w sumie nie przepadam za zieloną, a piję... Najbardziej lubię Zieloną herbatę z pigwą, ewentualnie z opuncją. Obie Vitax, bardzo lubię większość herbat tej firmy. Liptony jakoś mi za mocno chemią walą zwłaszcza owocowe. Słodzę wyłącznie czarną herbatę, którą piję rzadko - tylko u TZ, bo u niego w domu rzadko kiedy uświadczysz innej Kilka miesięcy temu zasmakowałam w Pokrzywie bez cukru jest dużo lepsza niż z nim. I miętę popijam czasami. Planuję napad na Cesarską Perłę, zwłaszcza że mam w planie kupić zestaw liściastych herbat jako prezent dla mojej promotor na "po obronie"
ale żeby się obronić, to trzeba mieć pracę... idę pisać
__________________
310813
|
|
|