2010-09-30, 20:42
|
#598
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Essence cz. VI
Ja chłopaka nigdy po kosmetyki nie wysyłam, połowę przyjemności tylko bym na tym straciła Ma się tą żyłkę samotnego łowcy, to już nie to samo co przyniesiona zwierzyna na tacy...
Nawet nie lubię jak wchodzi ze mną do drogerii/perfumerii - człowiek chce się spokojnie asortymentem nacieszyć a nie stresować jego maksymalnym znudzeniem i przylepieniem do pleców
Ja zaś mam tak samo z jego konikiem - sklepami z gitarami elektrycznymi
|
|
|