[Roxy]

Napisane przez basiao84

Na temat nieszkodliwości najnowszej generacji lamp w solarium wypowiadać się nie będę, bo zupełnie jest mi ta tematyka nie znana, ale co do używania samoopalaczy:

1. Ślady na ubraniu to nie problem, od czego jest pralka? Zresztą, i tak pod koniec dnia ciuchy lądują w koszu na pranie, niezależnie od tego, czy akurat używam samoopalacza, czy nie.
2. Ściera się nie sam samoopalacz, ale zabarwiona warstwa naskórka. Przy regularnym peelingu to nie problem. A dzięki peelingowi przy okazji skóra gładsza i milsza w dotyku.


To tyle ode mnie.

Pozdrawiam serdecznie,
Basia

1.Nie kazdy po jednym dniu noszenia jakiejs rzeczy musi ja zaraz prac, no chyba, ze jest przepocona... (to tak na marginesie:/)
2.Jesli czesto bedzie sie uzywac peelingu to wlasnie nie uzyska sie bardzo ciemnej opalenizny, poniewaz podczas tej czynnosci samoopalacz sie zetrze...