2014-07-12, 11:54
|
#1970
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V
Cytat:
Napisane przez chiao
Ja myślałam, ze time treasure to seria dla 50tek Trochę mnie irytują ogolnikowe opisy na stronach sulwhasoo, THOW, itp - zazwyczaj jasno opisane sa te dla cery z pierwszymi oznakami starzenia ale juz potem ciezko sie zorientować dla jakiego przedzialu wiekowego jest reszta serii. Nawet nie podają, dla jak bardzo pooranej zmarszczkami cery , zeby mozna sobie bylo dobrać. Nie wiem, może ja tego nie kumam.
|
W Azji to chyba wszystko jest przedstawiane jako regenerujące, rozjaśniające, przeciwzmarszczkowe, nie ma przedziałów wiekowych.
Timetreasure renovating to jest serum ziołowe regenerujące, nie wiem jak działa na zmarszczki(bo miałam kilka saszetek, potem przerwa i teraz wróciłam do niego) ale do cery skłonnej do wyprysków, zaczerwienionej, przesuszonej jest genialne. Różnicę w skórze widzę już po trzech aplikacjach. Zostawia tłustą warstewkę dlatego tylko na noc się nadaje ale kompletnie nic nie zapycha, ba, wręcz goi wypryski i pod oczy też świetne, cienie nawet jakby jaśniejsze
Do zmarszczek moja rodzicielka chwali Herę Age Away Modifier Concetrated ABcell 2.0 no i jednak OHUI the first cell revolution zadziałało, i Sulwhasoo Innerise Complete też
Hery jest mniej w saszetkach, starczają na dwa użycia, Sulwhasoo zawsze starcza mi na 3 ala zaznaczam że nie nakładam hojną ręką i mam małą twarz
Ja THOW nie lubię, coś zapychają mnie
|
|
|