To i ja poprosze o pomoc, bo już nie mam siły
Mam cere mieszaną, ale odwodnioną potrzebuje nawilżenia, równoczesnie WSZYSTKO mnie zapycha.
Zdarzają sie tez wypryski, ostatnio coraz wiecej
Moja pielęgnacja
(tutaj zaznacze,ze w roznych porach bo pracuję na 3 zmiany)
Rano:
Żel Garnier do skóry normalnej i mieszanej (ten zielony)
Tonik Ziaja ogórkowy
Krem Oceanic AA Therapy Tradzik nawilżajacy (pod makijaż)
Po powrocie do domu:
Zmywam makijaż mleczkiem Garniera do skóry wrażliwej
Żel Garnier zielony
Przemywam twarz tonikiem Ziaji
-Generealnie buzia odpoczywa..
Wieczorem:
Tonik Ziaja
Krem Iwostin Purritin na noc (koncze tubke, mysle nad czyms innym bo sama nie wiem czy pomaga..)
Coś punktowego ewentualnie.
Chciałabym nie budzic sie po prostu coraz czesniej z jakas niespodzianka, jest tak goraco,że kazdy makijaz jest uciażliwy
No i chociaz troooche zmniejszyc te okropne pory, wągry, podskórne gulki.
Moze coś polecicie?
Myślałam o kwasach, zakupiłam juz filtr wiec niby mogłabym stosowac, ale czy to dobre w lato na pewno? No i czy każdy kwas =wysyp na początku?