[konrad77]

Do ewelina27: dziekuje za slowa otuchy, niestety nie jestem z okolic Wroclawia. Co do udania sie do chirurga, to mysle ze jest to calkowicie zbyteczne, bo raczej zyly bym nie dal sobie skrocic poprzez ciecie. Skoro sie wydluzyla, to musi byc jakis powod Mysle, ze nadwrazliwosc i wlasnie wyolbrzymienie tych zyl (szczegolnie tej jednej, jest juz gruba cala, na trzcionie ) sa spowodowane jedna choroba, tylko jaka? Problem jest taki, ze zaden lekarz nie wie na co jestem chory i jak to zbadac. A moze mam jakas bakterie, czy co? Nie mam zadnych wyciekow! A jezeli jest to jakas nowa choroba, to ciekawe gdzie mam sie zglosic aby mnie przebadano? Jak na razie to tylko spotykam sie z lekcewazeniem lekarzy. Mysla, ze sobie wymyslam chorobe .
Do MonikaPogrzeba: nie za bardzo rozumiem problemu Twojego meza, ale brzmi to gorzej niz moj problem, wiec goraco wspolczuje. Ale on ma chociaz Ciebie, a ja nie mam komu sie wyzalic. Poprostu sie tak zniechecilem, ze nie szukam dziewczyny. Bo jak sie zakocham, a ona pozniej mnie zostawi?? Wiem, troche przesadzam. Jedno jest dobre w tej chorobie - ze zyje w czystosci
Ja tez sobie smaruje kremem Nivea i to soft w dodatku. Fakt, ze lagodzi, ale nie leczy. Moje najblizsze zamiary to przerwanie kuracji pryskania zoledzi cieklym azotem i zmiana lekarza Tylko nie wiem czy wybrac urologa, ktory bardziej powinien pomoc mi na te zyly, czy dermatologa. Jak na razie nie pomogl mi ani ten ani ten. Poprzez internet tez nikt mi nie pomogl skutecznie. Czuje sie wyalienowany w swoim przypadku
Bardzo dziekuje za slowa otuchy, a jeszcze chcialem sie zapytac, jesli meski ginekolog to nie urolog, to kto? Moze on by mi pomogl.