Mało ludzi lubi jesień. Piona.
Swego czasu oglądałem gameplaye z
The Walking Dead od Telltale. Takie prowadzenie rozgrywki pozwala na dokładniejszą reżyserię i wykreowanie postaci o które się naprawdę dba i których los może obchodzić.
The Walking Dead podobało mi się, wzruszyło w wielu momentach (przede wszystkim ta mocna końcówka
). No ale właśnie, przyjemnie mi się
oglądało, do tej pory nie czuję potrzeby żeby sięgnąć po ten jak i któryś z podobnych tytułów. Jak chce mi się coś obejrzeć to zazwyczaj (zawsze) sięgam po film.
Ja grałem we wszystkie odsłony "głównej" serii - 1,2 i
The Pre-Sequel. Bardzo lubię. No i rzeczywiście tych dwóch postaci brak.
Może wciągnij przyjaciółkę we wspólną grę w którąś z głównych odsłon - koniec końców
Borderlands co-op'em stoi.
To mnie zaskoczyłaś.
Gameplayowo rzeczywiście również nie moje klimaty, ale te ręcznie malowane postaci wzorowane na starych kreskówkach Disneya...