[GlamKitty]

Napisane przez pingwintastas

No, ten w Rossie to chciał policję wzywać Byłam wkurzona wtedy, bo odbierałam zamówienie internetowe - dali mi zmacane i nie chcieli przyjąć reklamacji, to już nie chciało mi się odnosić tego podkładu, który miałam w koszyku (kosztował 4zl...) i zostawiłam przy wejściu w koszyku... Ale miał pretensje, że to jest kradzież i w ogóle... A nie zabrałam przecież tego koszyka ze sobą

A to jakis szurniety. Niestety do ochrony zwykle takich zatrudniaja, bo lepsi nie chca pracowac za tak marna stawke - i nie dziwie im sie, ale jak ktos nie moze znalezc roboty to jest naprawde smutne... Stac, pilnowac, usmiechac sie do ludzi przez czesto nawet 13h za psie pieniadze