2018-03-13, 14:15
|
#256
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Napisane przez bonasera
Przyszłam się trochę pożalić na psy, a raczej ich właścicieli. Jeżeli macie jakieś rady, ewentualne pomysły, co z tym zrobić to chętnie wysłucham.
Moi rodzice mają przed domem taki kawałek nieogrodzonego trawnika (wrzucam zdjęcie jak to wygląda), który stał się ulubioną toaletą spacerujacych psów. Już nie mówię o bezdomnych, wałęsających się psiakach, ale coraz częściej z kątem oka z okna zdarza mi się widzieć sytuację typu: idzie sobie piesek bez smyczy, tuż obok jego właściciel, piesek wesoło wskakuje na nasz trawnik i podsikuje bukszpany (które potem schną) albo kupczy pod nimi/na trawce/na ścieżce/gdziekolwiek. Nie mam powoli na to siły, cholera, po własnym psie w ogródku nie trzeba sprzątać (Bruno jest nauczony nie załatwiać się w ogródku), ale trzeba to robić po innych psach...
Mieszkamy niedaleko lasu, więc spacerowiczów z psami jest sporo. No czy to jest normalne, pozwalać psu załatwiać się na CZYJĄŚ posesję?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
ochrzaniać, jak widzisz, ze ktoś nie posprzątał. postawić płotek, takie plastikowe wbijane są do kupienia w Castoramie. wbić tabliczkę "sprzątnij po swoim psie". jak kogoś widzisz o regularnych porach to poproś sm o patrol w tym miejscu o określonej porze.
|
|
|