[pestka835]

Cześć.Jestem tu nowa,ale widzę,że jest tu naprawdę sporo osób znających się na rzeczy w związku z czym mam pytanko
Moje włoski są w tej chwili blond z prześwitami żółtymi.Cały czas,tzn ok 3 lat miałam robiony balleyage blond rozjaśniaczem fryzjerskim,2 miesiące temu wręcz zmusiłam swoją fryzjerkę by zmieniła mi kolor na platynkę,użyłyśmy farby Wella Koleston Perfect 12/1(okropnie wysusza) no i problemik się zaczął.Część włosków była jasny blond,cześć żółto-pomarańczowa.Użyłam tydzień temu samodzielnie rozjaśniacza w domu(wiem morderstwo dla włosów) ,by wyrównać kolorek no i wyszło troche lepiej.Te co miałam jasny blond są białe,a te co były pomarańczowe są żołte.Moje pytanie brzmi:czy mogłabym sobie za jakiś czas położyć farbę np.Palette XXL mroźny blond lub coś na podobę by otrzymać coś pod kolorek biały?Wiem,że Palette to może nie najlepszy wybór,ale moje włosy cieżko przyjmują inne farby-może ktoś zna inną,bo nie chciałabym znów stosować rozjaśniacza jeśli nie będę do tego zmuszona.Dodam,że mimo iż włosów nie mam grubych to farby mi ciężko przyjmują,nierzadko siedziałam z rozjaśniaczem ok.1,5 godziny w co naprawde ciężko uwierzyć-moja fryzjerka się przyzwyczaiła.Nie miałam zbytnio przesuszonych włosów,bo naprawdę wręcz przesadnie o nie dbam,ale nie mogę dojść do wymarzonego koloru,a tak bardzo bym chciała.Wydaje mi się również,że płukanka czy "fioletowy"szampon też nie załatwią tu zbyt wiele.Jak myślicie???Za wszelkie odpowiedzi serdecznie dziękuję.

P.S.Sorka,że się rozpisałam,ale chciałam opisać sytuację