[Apsik13]

Napisane przez jp91

Ale myjesz buziaka glinką w proszku? Ja mam bardzo dużo żółtej glinki, chyba zaczne ją tak zużywać...

Ja robię tak, że po umyciu buzi żelem, biorę niewielką ilość rassoul w proszku i masuję skórę, potem woda różana, i kremik zbełtany z HA.
I jestem mile zaskoczona
Tymi 'zwykłymi' glinkami nigdy nie myłam buzi, więc może któraś z dziewczyn powie więcej, jeśli tak czyni

A oczy są małe, krzywe, jedno większe, drugie mniejsze i opadająca powieka

Oj tam, oj tam... nigdy nie widziałam symetrycznej twarzy bo nikt takowej nie ma, więc malowidła w ruch i próbuj korygować to, co Cię wkurza
Moje oczy są głęboko osadzone i nie mogę na przykład malować ich na ciemno bo wyglądałabym jak sina ofiara przemocy domowej ze śladami po pięściach Ale za to szaleję z jasnymi, iskrzącymi kolorami i podoba mi się to, więc nie ma tego złego