2008-09-09, 12:04
|
#21
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 740
|
Dot.: Zmiana :)
Dziewczyny, chyba wróciłam do punktu wyjścia. Ostatnio byłam u fryzjera rok temu w sierpniu i od tego momentu włosy rosną sobie jak chcą i gdzie chcą. Byłam jeszcze jakiś czas temu obciąć grzywkę, miała być na bok, a wyszła byle jaka Ale nie chcę o tym pamiętać. Patrzę na zdjęcia które dodałam na początku tego wątku i teraz wyglądam tak samo. Nie chcę tego oczywiście. Włosy chętnie zostawiłabym długie, bo lubię. Ale może jednak lepiej będzie mi w czymś krótszym? Zawsze słyszałam pozytywne komentarze po obcięciu, ale parę miesięcy później tęskniłam za długimi włosami. I tak jest cały czas: rosną mi do pewnej długości (za ramiona) i wtedy zdaję sobie sprawę, że nie jestem zadowolona z tego, jak wyglądam.
Co do grzywki: zawsze mam z nią problem. Do prostej mam chyba za cienkie włosy, które uciekają mi na boki i daje to opłakany efekt. Z tą na bok też jest źle, włosy układają się jak chcą, do góry, na boki i w każdym kierunku i wyglądam jak roztrzepana Zresztą wiatr to mój wróg, wystarczy jedno dmuchnięcie, a moja fryzura wygląda, jakby przeżyła tornado. Może jednak krótkie?...
Liczę na Waszą pomoc Załączam zdjęcia w rozpuszczonych i spiętych włosach (bez makijażu), choć na górze wątku jest jedno z lepszym oświetleniem
Aha, co do koloru... Chyba chcę, by został naturalny. Mam cerę, która mocno się czerwieni i doszłam do wniosku, że naturalny kolor pasuje do mnie najlepiej.
__________________
Edytowane przez 201704240951
Czas edycji: 2008-09-15 o 15:11
|
|
|