[castrol]

Napisane przez Alesjaa

Ale my się musimy nacierpieć żeby pozbyć się tych okropnych plam No nic, jeszcze tydzień samrowania 2 razy potem raz i juz powinno być lepiej Ja na szczescie mam jeszcze nast tydzien wolny a wyjsc z domu musze dopiero w sobote na egzamin.. Ale Tobie wspolczuje chodzic do pracy, toż to musi byc straszne bo i czerwona buzka i piekaca a ja jeszcze smaruje się wazelina wiec swiece sie na kilometr Ale damy rade, nie??

Napisane przez ivonako

Megi przepięknie wyglądasz w tym 13 dniu Zabierzesz mnie na zakupy

A serio to super, że już jest dobrze. Czyli ten 13 dzień i u Masimki i u Ciebie - cudo. Pokaż jakieś piękne pocosmelanowe zdjęcie?



I możesz już na basen jechać, ale jazda. Ja nie chodzę na basen, coby woda koloru od mojej tapety nie zmieniła.

Saga jeszcze nie w lodówce. Rozkoszuję się widokiem, zastanawiam sie czy słoiki poodkręcać i popatrzeć do środka.

Może sobie kropkę na czole cos 1 zapodać? Buczuś co Ty na mój plan powiesz?

Dome zaglądałaś do swoich słoików? Bo może po parówki trzeba skoczyć do tej musztardy

Ivonako z tym basenem to chyba żart.Cos w zetknięciu z chlorowaną wodą jest niebezpieczny tzn traci swoje działanie i plamy powracająDopiero może póżniej