[monika1983k]

do mojego blondu to się już chyba wszyscy przyzwyczaili i rodzina i znajomi, mąż to nawet nigdy nie widział mnie w naturalnych włosach, chyba że na zdjęciach z dawnych lat kolory to miałam na głowie już chyba wszystkie, na studiach była rudość, włosy bordowe, ciemny brąz a potem kilka lat blondy, odrosty już mam sporawe i dziwnie zaczynam wyglądać z tym blondem, z pomocą siostry chyba ufarbuje te blondy henną tak żeby nie ruszać naturalków, kupiłam niedawno olej kokosowy vatikę dabura i jak tylko wykończę jantara to zaczynam olejować włosy najbardziej to mi szkoda ostatnich 4 lat bo mogłam mieć juz swoje naturalne długie zdrowe włosy a tu człowiek z przyzwyczajenia co 3 miesiące masakrował się utlenianiem ...durność durność i głupota