[Arrasando]

Dziewczyny pomocy !!

Już nie wiem co kłaść na tą moją twarz
Trądzik mam od gimnazjum a obecnie mam już prawie 26 lat i nie wygląda na to żeby chciał mnie opuścić. Jedyne co przez ten okres czasu się zmieniło to "rodzaj" cery z strasznie tłustej przeszła w normalną - odwodnioną. Skórą wgl się nie przetłuszcza wręcz przeciwnie nonstop jest ściągnięta więc muszę ją nawilżać i tu się zaczyna bo wszystko mnie praktycznie zapycha. Z kremów zrezygnowałam jakoś rok temu (miałam praktycznie wszystkie od drogeryjnych po apteczne i eko po każdym była masakra - przesuszuna i zapchana skóra).

Aktualnie rano pod makijaż używam krem-żel Clinique Moisture surge (jedyny, który nie zapycha), hydrolat różany (i tylko różany po np oczarowym nie mogłam ruszyć twarzą przez ściągnięcie) do zmywania makijażu używam olejku kokosowego, który zmywam delikatną pianką z Norel (ale teraz zamówiłam sobie olejek myjący z BU dla odmiany), i właśnie brakuje mi czegoś na noc co nawilży skórę, ale nie zapcha ... przez ostatni czas używalam zelu hialuronowego z olejkiem z czarnuszki, na początku było świetnie, ale im dłużej używam tym cera jest bardziej zmęczona. Najlepsze rezultaty daje jednak jak używam co kilka dni a nie co wieczór. Ostatnio odstawiłam czarnuszkę i kupiłam żel na przebarwienia potrądzikowe z Iwostinu z kwasami PHA i nie wiem co się podziało, ale mam wysyp stulecia .... żel poszedł w odstawkę a był naprawdę świetny.

Także planuje kupić coś na noc, jakieś serum. Zastanawiam się nad serum z Alterry albo z Eubiony ten z liposomami i nad serum z wit C (wit C plus zel hialuronowy z EcoSpa). Nie wiem co wybrać ? Moja cera najlepiej wyglądała jak używałam tylko zelu aleosowego, trądzik był, ale na poziomie minimalnym jednak ściągnięcie było zbyt duże nie do wytrzymania więc włączyłam oleje i nie jest zbyt fajnie na dłuższą mete ... cera się po nich "poci", jest ściągnięta, ale bez tego też źle. Już nie wiem co robić, jeszcze teraz mam taki wysyp jak nigdy, pełno podskórnych "gul" :/ Przez te wszystkie lata używałam przeróżnych kwasów, ale żadne się nie sprawdziły zawsze kończyło się zapchaniem i przesuszeniem także już omijam je szerokim łukiem. Lubie właśnie glukonolakton i inne PHA bo super nawilżają, ale zawsze mimo to kończe z wysypem ...