Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Toksyczna przyjaciółka.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-04-23, 22:00   #1
Iwona31
Rozeznanie
 
Avatar Iwona31
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Siedlce
Wiadomości: 891

Toksyczna przyjaciółka.


Na pewno każda z nas zetknęła się z terminem "toksyczny związek".
Chciałabym założyc forum pt.:"Toksyczna przyjaciółka ", w związku z czym mam pytanie do Was: - doświadczyłyście takiej przyjaźni, która niszczyłaby Wasze życie w jej imię, a w przyszłości okazało sie, że byłyście naiwne, zaś przyjaźń wcale nie była przyjaźnią, ale bezczelną próbą wykorzystania Waszej łatwowierności?
Moja ex "przyjaciółka" próbowała wykorzystac mnie i mojego TŻ do walki, do poniżenia swojego (obecnie) ex męża.
Ze mną prawie jej się udało. Mój mąż na szczęście nie ulega tak łatwo emocjom i jest b. rozsądnym człowiekiem, dlatego wszelkie działania naszej znajomej były przez Niego lustrowane. Niestety we mnie rozbudziła się tzw. babska solidarnośc...... i było w domu piekiełko za każdym razem, gdy Marzenka przychodziła do mnie z płaczem. nasi Panowie razem pracowali od 2 lat, a my znałysmy sie od dziecka, przy czym ona jest młodsza ode mnie o 6 lat.
Dziasiaj On jest naszym przyjacielem, zaś ona wyprowadziła się z Siedlec po tym, jak próbowała rozbic nasze ( i nie tylko nasze ) małzeństwo w imię rozwodu.
Dodam jeszcze tylko, że próby skłócenia kilku małżeństw szły w stronę zdrady małżeńskiej, zaś w roli głównej - ona - (jeżeli chodzi o facetów), a podobno - on - jeżeli chodzi o żony........ . Nie sądziła biedaczka, że większośc z nas po prostu zna się na tyle dobrze, że bedzie poruszac ten temat...
Przeżyliśmy z mężem horror. Początkowo posądzaliśmy się oboje (na szczęście trwało to krótko), ale zaufanie zwyciężyło....... poparte zresztą przykładem pozostałych par.
Co Wy na to?
__________________
Koniecznośc uwalnia od męki wyboru...
Iwona31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując