2013-03-16, 09:41
|
#1505
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIII
Cytat:
Napisane przez anngeli
Dziewczyny stresuje się trochę, być może jutro będę pigmentować włosy a potem farbować a dokładniej delikatnie przyciemniać do poziomu 8-9 w chłodnej tonacji.
Wiem wszystko co i jak, trzymajcie za mnie kciuki bo będę wszystko robiła sama, chyba że poczekam do poniedziałku i spróbuję pojechać do mamy.
Zawsze dodatkowa ręka się przyda
A na koniec rozpieszczę je kuracją Kemona.
Jak efekt mnie zadowoli, postaram się dodać foty, jeśli nie to będę beczeć w poduszkę a potem myśleć do dalej
|
bedzie dobrze trzymam kciuki za piekne efekty
Cytat:
Napisane przez Agatau88
Czesc Dziewczyny Mało co sie odzywam ale bylam u laryngologa wczoraj, Gardło mnie bolalo tak mocno jak nigdy. okazalo sie ze mam naciek zapalny na mogdalku, zrobił mi punkcje...i musze brac inny jeszcze antybiotyk niz bralam.
Takze mam wesolo. A gardło tak strasznie boli ze nie wiem:/
Do tego mam swoje stresy takze jestem juz w ogole jak klebek nerwow
|
ojej biedulko...ale to bakteryjne czy wirusowe
Cytat:
Napisane przez BLOND_PRINCESSKA
dalej rozrabia teraz zostaje sam w domu w kagańcu, niestety za dużo rzeczy poniszczył, w sumie to już drugi jego kaganiec, pierwszy zeżarł
Próbowaliśmy go zostawić bez,ale dalej gryzie co popadnie, nawet jak idę się wykąpać i zostaje chwile sam to już sobie coś upatrzy i zjada. I masakre mam z zabawkami, co mu nie kupię to po 2 dniach jest zjedzone .
Z szczekaniem na ludzi już trochę się uspokoił, w sumie ma takie dni,że szczeka na wszystkich i wszystko dosłownie, a czasami na nikogo. I dzieci nie lubi szczeka na wózki, na małe dzieciaki nie wiem dlaczego.
Jedynym plusem jest to,że już zaczyna się przytulać, śpi z nami zawsze przytulony czasami mam ochotę go trzasnąć, a czasami jest taki kochany
A dzisiaj w nocy to wygrał pałętał się tak, bo zawinęliśmy się z TŻ jakoś kołdrami,że nie mógł wejść, no i w końcu wlazł, ale co ruszyłam nogą to on za moją i śmieję się do TŻta,że teraz jak wlazł to już nie wyjdzie ale poszłam się napić i patrzę, a on wlazł mi w poszewkę pościeli i nie mógł wyjść nie mam pojęcia jak tam wlazł, bo wyjść nie mógł, tylko głowa mu wystawała
ale super zróbcie sobie jakieś fotencje dla cioci z wizażu
mi się podoba biały, żółty i ciemny róż
haha fryzjerki
|
oooo wygral z moja lola
jaki czad
ile on juz ma wiekowo ze jeszcze tak schizuje? moja ksiezniczka ma prawie 3 lata i juz inny pies- jak podmieniony, stateczna, spokojna...wszyscy znajomi sie dziwia co my jej zrobilismy bo pamietaja szczenieca wariatke
tylko wariatka jak zobaczy dzieci i inne psy- wtedy leci i nie patrzy tak uwielbia a pani frunie za nia
|
|
|