Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-07-15, 13:47   #2584
Adora Belle
Raczkowanie
 
Avatar Adora Belle
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?

Cytat:
Napisane przez zorza83 Pokaż wiadomość
Czy to znaczy,że olejki eteryczne Avicenny nie są do końca naturalne? W takim razie jakie warto kupować? Polleny aroma, z mazideł???
Ano taki cedr avicenny to Juniperus virginia, a nie Cedrus atlanticus. Czyli jałowiec wirginijski, potocznie zwany red cedar. Ichnia melisa to nie Melisa officinalis, tylko mieszanka melisy indyjskiej z lawendą (podobną ma też pollena - Melisa citrata indicum). Do kominka czy jako dodatki zapachowe do specyfików do ciała są ok, ale jeśli chcemy stworzyć aromaesencje do twarzy (na wzór decleorowych np) to raczej mazidła, pollena, primavera (aczkolwiek ta jest przesadnie droga - cedr w mazidłach kosztuje 6,30 za 5 g, w pollenie 7, 95 za 10 ml, a w primaverze 19,90 za 5 ml) - te które mają jakieś atesty i podają specyfikacje. Jak zresztą i inne produkty - zarówno bardzo niska, jak i bardzo wysoka cena budzą podejrzenia, że sprzedawca jest głównie zainteresowany zyskiem, zarabiajac albo na masówce albo na przekonaniu klienta, że dobre kosztuje majątek (jak to często bywa z super hiper olejami z samego serca czegoś tam egzotycznego).
Koniecznie należy patrzeć na nazwę łacińską - dobrym kompendium jest opracowanie Moniki Teichmann: http://www.wizaz.pl/images/oleje_eteryczne/ czy książki Polleny autorstwa Konopackiej i Bruda.
Adora Belle jest offline Zgłoś do moderatora