[magda1706]

Napisane przez Sophie24

Magda a studia dzienne? Nie musisz zaocznie skoro Mlody poszedlby do zlobka. Nie wiem oczywiscie jak uczelnia rozklada plan ale ja mialam plan typowo jak praca czyli od 8 do 15-16, bez przerw itd. Czesto piatki wolne. A kasa w kieszeni. No ale wiem, ze wiele uczelni lubi rozrzucac wszystkie zajecia i wtedy ciezej to ogarnac.

Ale żłobek kosztuje, bo do publicznego się nie dostaliśmy.

Napisane przez tetrikk

Magda, z tego co piszesz wnioskuję, że nie za bardzo masz ochotę na studia. A iść dla samego papierka albo "bo ktoś tak chce" wg mnie nie ma sensu Co innego gdybyś wiedziala, że po studiach będziesz miała na pewno lepszą pracę.

Co będę miała po mgr to na pewno jakiekolwiek prawo do wykonywania zawodu itd. Bez mgr nie mogę uczyć w szkole ani przedszkolu.

Lolus jestem zmęczona czasami to prawda. Wczoraj pomyślałam sobie że w sumie szkoda że koniec bo zawsze to człowiek wyszedł z domu, pogadal z kimś kto nie robi w pampersa. Że zawsze to jakieś oderwanie. Z drugiej strony ile nerwów, wyrzeczeń to ja wiem ile mnie kosztowało. Ja wiem, że drugie dziecko nie ucieknie póki co to dopiero jak ustabilizujemy kase to będzie drugie niezależnie od wieku Bartka. Chciałam szybko ale rzeczywistość mnie dopadla. Z jeszcze jednej strony wiem że jak poczuje potrzebę albo będę miała pieniądze to pójdę na studia. Ja nie jestem taka że mi się nie będzie chciało. Już rok przerwy raz miałam i poszłam na studia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz