[evenstar]

Napisane przez RedShine

Niżej te nowe jedynki YSL, macałam #3 #4 #5 i są cudownie aksamitne i super napigmentowane

http://www.yslbeautyus.com/make-up-e...duct_info.html

Ja tez myślałam, że jestem szatynka, ale fryzjer mnie kiedyś uświadomił, że to ciemny blond...

I ten najciemniejszy z paletki Guerlain najlepszy, ale nie kupię dla jednego cienia. Z Diorem mam to samo - fiolet piękny, ale reszta tak nie do końca podchodzi.



Polecam szczotę na która był szał na watku truskawkowym :

http://www.tangleteezer.com/original.html#original

Ja kiedyś musiałm nakłądać sporo odżywki i najpierw podsuszyć włosya żeby je rozczesać. Przy tej szczotce problem zniknął. Niby kawałek plastiku, a tak wspaniale rozczesuje, że to sama przyjemność teraz


Choć raz ktoś mnie podziwia
Ostatni raz farbowałam 3 lata temu na brąz i od tej pory nic. A ostatnio znajoma wyskoczyła z pytaniem jaki mam kolor Zresztą mam za pociągłą twarz na ciemne kolory, jeszcze bardziej podkreśla to moją chudość

oo, szczotka 10 funciaków a wysyłka 2 na pewno to przemyślę!

ja przestałam farbować po pierwsze ze względu na wyniszczone włosy - 4 lata farby na blond, potem ponad rok brąz (tu już było trochę lepiej). po drugie, mam 20 lat - będę mieć jeszcze czas na farbowanie i muszę się chwilę nacieszyć tym, że nie muszę

ten fiolet z ysl jest ekstra! i jaka oszczędność, kupując jedynkę a nie czwórki