[xPoziomkax]

Napisane przez aniyam

Też takk mam i to bardzo często, potem przeglądam strony i twierdze,ze juz wszystko mam i to w kilku sztukach

Napisane przez maarthusia

Jak jest posucha z promocjami i nie zamawiam nic przez tydzień, to mną telepie i biorę wtedy jakąś maseczkę w celu otrzymania próbek (nawet takich, których mam kilkanaście). Ten moment klikania i czas oczekiwania są magiczne

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------



Ja mam kilkanaście nierozpakowanych rzeczy do pielęgnacji i makijażu, ale nie chcę ich sprzedawać takie ze mnie chomiczysko

Napisane przez aniyam

Też tak mam

U mnie plusem zamawiania z S jest jeszcze to, że bardzo, bardzo fajny kurier je przywozi

Hahahaha i to jest jakieś usprawiedliwienie

Napisane przez kicia555

Ej serio, to już choroba Też przeglądam strony i myślę 'To mi nie potrzebne..' Jakiś ostatni głos rozsądku się odzywa, a potem i tak się osłabia i chęć posiadania wygrywa..
A później przeglądam kosmetyki i myślę sobie, że 'O, to kupiłam niepotrzebnie, nie przydaje się, nie używam, nie podoba mi się kolor przecież (a jak chce coś kupić to sobie wmówię wszystko)' Ehhh