[Emilcia_1616]

Napisane przez eveliska

1. Zlikwidowanie poważnych blizn kosztuje.
2. Wizyty u kosmetyczki nie rozwiążą przyczyny problemu jeśli ktoś ma wciąż aktywne zmiany trądzikowe.
3. Wizyty u dermatologa dla niektórych też okazują się bezowocne.

A przecież każda kobieta chce łanie wyglądać. To oczywiste, że szukamy podkładów "idealnych". Warto mieć jednak świadomość, że takich nie ma. Należy skupić się raczej na swoim jednym problemie i dobierać podkład, który sobie z nim poradzi. Nie ma kosmetyku, który da radę ze wszystkimi Naszymi bolączkami. Mówię oczywiście o osobach, które mają naprawdę poważne problemy z twarzą.

Po co maskować blizny po trądziku? A chociażby po to żeby uniknąć głupich spojrzeń ludzi na ulicy, komentarzy itp. Nie zawsze takie blizny da się usunąć. Dla niektórych mocny make up to jedyne wyjście. Trzeba umieć jednak go wykonać, aby uniknąć, jak to mówisz, efektu "szpachli", "tynku"...

wogole mnie nie zrozumialas, napisalam posta do osob ktore ciagle pytaja o to samo i do tych co mysla ze podklad zrobi za nie wszystko, bo najlepiej wszystko zakryc.
sama tez tak myslalam ale sporo tanich kremow, dodmowych sposobow na poprawienie stanu skory. zlikwidowanie chociaz jednego problemu wiele daje. nikt za nas niczego nie zrobi zadna kosmetyczka i dermatolog jesli same nie bedziemy chcialy tego zrobic.
moze zamiast kupowac i testowac ciagle nowe podklady warto kupic sobie cos pielegnujacego.
wiem o czym mowie. szukalam jakis czas temu podkladu ktory ma mi wszystko zakryc. gdy pozbylam sie tradziku i blizn, mascia za 20 zl, to juz prawie nie mam wymagan do podkladu.

czesto czytam ten watek i naprawde ciezko sie go czyta.