Dot.: Pomysł na przebranie za postać z filmu!
Autorko jak chcesz wyglądać seksownie to Jason odpada
Ja bym się przebrała za Mię z Pulp Fiction, to mi pierwsze do głowy wpadło. Po za tym sama kiedyś byłam za nią przebrana i wypadło bombowo
Przynajmniej nie będziesz się obawiać, że nie trafisz w czyjeś poczucie humoru...
No jest jeszcze możliwość, że ludzie nie znają tej postaci, wtedy będą się zastanawiać za kogo do cholery ona się przebrała
Edytowane przez Lea_
Czas edycji: 2011-05-17 o 07:44
|