Ja właśnie mam taki lekki skręt :3 Fryzjerka pomogła mi ocenić, bo mnie zawsze było do twarzy w lokach, a miałam tak długie włosy że nie było opcji je robić na lokówkę, bo to trwało 3 godziny
Na początku, pierwsze 2/3 dni miałam bardzo kręcone włosy, teraz układają się bardzo naturalnie, skręt nie jest taki mocny, bo w afro wyglądałabym fatalnie
A muszę Ci powiedzieć, że przed zrobieniem trwałem miałam włosy trochę za piersi, fryzjerka musiała je wycieniować i mimo że jak są mokre to troszkę za ramiona, a jak podsuszę i potem same wyschną to są mi właśnie tak gdzieś do wysokości piersi, więc objętość mają dużą :3
Plusem jest mało roboty przy nich
Wstajesz, psikasz zwykłą wodą, potem mam taką specjalną wodę z proteinami co nią psikam żeby mi się za szybko nie rozleciały tak jak je ułożyłam i jest super
Moim zdaniem świetne rozwiązanie. A na początku też sie bałam że będzie mi nie do twarzy, a wyszło zupełnie inaczej