Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część II
Nie daję rady, od wesela nie mam sił ogarniać tego wątku, czytam tylko ostatnią stronę i zalegam...
Ale widzę, ze coś ostatnio o depilatorach - dostałam raz jako prezent, tylko że moje futro się średnio daje i ogrom bólu jest nieopłacalny w stosunku do efektu. Za to mama szybko mi wykradła sprzęt i w zasadzie to ona teraz jest właścicielką.
Pogoda mnie dobija, zapowiadali deszcze wiec włożyłam długie dżinsy do pracy i jak przyszło polatać po mieście to je odklejałam z siebie... A miałam plan spódnicę wkasać Byłoby lżej upał znieść.
Najgorsze, że w pracy mamy klimę i jest ok, ale po wyjściu z pracy to aż się nogi uginają... Niestety musimy utrzymywać temp nie wyższą niż 22 stopnie bo na sali jakieś 150 kompów, nie mogą paść od ciepła, i tak są wyeksploatowane.
I zmienili mi kierownika w poniedziałek a ja go jeszcze nie poznałam. I z kim do jasnej anielci mam gadać o wolnym wrześniu?
Ale za to kupiłam sobie dziś trochę kosmetyków, humor od razu lepsiejszy
__________________
KAT-TUN <- so proud to be HYPHEN!!!
/Girigiri de itsumo ikite itai kara.../
/Bo zawsze chciałam żyć na krawędzi.../
<Real Face by KAT-TUN>
1. Oszczędzam
2. Nie wydaję
3. Odkładam
4. I pojadę, zobaczycie!
|